niedziela, 28 czerwca 2009

Ghost Reveries







Opeth
Ghost Reveries
2005

* * * * 5




Muzyka, która miażdży i wgniata w ziemię!
Pozwala też i latać!

Mimo że pierwsza minuta płyty może na to nie wskazuje, to utwór 1. Ghost of Perdition jest bez wątpienia arcydziełem, a od 7:30 to - jak mawiał Tomasz Beksiński - chusteczki już mokre...
2. The Baying of the Hounds też od pewnego momentu wspaniale się rozwija, a 3. Beneath the Mire kłania się przed Kashmirem i Dream Theater.
4. Atonement jest drugą perłą na Ghost Reveries - tu w szwedzki Opeth weszły duchy Pinka Floyda i Neila Younga.
Potem najdłuższy, bardzo dobry, ale nie najlepszy na płycie
5. Reverie/Harlequin Forest {od 10:00 do końca metal filmowy} oraz spokojny 6. Hours of Wealth.
7. The Grand Conjuration - Seven na Floydzie - to trzeci z wielkiej trójcy albumu, którego zwieńczeniem jest najkrótszy, balladowy
8. Isolation Years.

Mikael Åkerfeldt - wokal, melotron, gitara
Peter Lindgren - gitara
Per Wiberg - instrumenty klawiszowe
Martin Mendez - gitara basowa
Martin Lopez - instrumenty perkusyjne

Naprawdę warto kliknąć ten tytuł!

Brak komentarzy: