sobota, 23 kwietnia 2011

Forest Trio


Po duecie pora na tercet z jedną z ikon nadchodzących dni za bębnem. Zanim obejrzałem leśną grupę, kilka razy jedynie słyszałem ich muzykę (filmiki te często pojawiają się jako przerywnik na pewnym telewizyjnym kanale dziecięcym), wołając do synka - czego oczywiście teraz ogromnie żałuję - żeby wyłączył te głupoty...

Radosnych i pogodnych świąt!
I żeby było jajecznie:



piątek, 22 kwietnia 2011

BoMo






Terry Bozzio
& Pat Mastelotto
Bozzio / Mastelotto
2000

* * * 2/3 * *




Muzyczny garaż wypełniony podobno największym zestawem perkusyjnym świata, dwóch wspaniałych perkusistów grających zazwyczaj z Wielkimi. Efektem dwudniowej improwizacji jest prawie godzinna płyta, do której kilka razy zabierałem się z mocnym postanowieniem, że posłucham jej uważnie i z należytą koncentracją od deski do deski. Niestety, zawsze percepcji wystarcza mi na jakieś 20 minut, ale też pierwsze 4 kompozycje są najciekawsze; potem ożywiam się jeszcze przy 8. Devilchasers, a przez ostatni kwadrans trochę wyczekuję już końca...

wtorek, 5 kwietnia 2011

Thrive







Gongzilla
Thrive
1996

* * * * *





To Gongiem tę ciszę!
A właściwie jego urodziwą córką Gongzillą z drugiej płyty. Na pierwszej Suffer na gitarze grał Allan Holdsworth, niestety bliższy swoim solowym - trochę monotonnym - projektom niż Igginbottom czy UK. Może dlatego album w zasadzie jednak nużył, w przeciwieństwie do świetnie rozwijającego się i kwitnącego właśnie Thrive - ale tu różnicę robi David Torn {zresztą wszyscy muzycy są w wyśmienitej formie}.
Ktoś kiedyś powiedział, że Gongzilla to masa sprzeczności w idealnej harmonii, a Lozaga jest równie zręczny i utalentowany (a nawet i bardziej twórczy) co John Scofield i Al Di Meola.
To chyba słychać na Thrive - albumie zróżnicowanym, nadal świeżym; świetnym zarówno jako krążek dnia, jak i półśrodek w tle.
2. Say It Loud oraz 4. Image jakby z kategorii Skąd ja to znam?...


Ben Lozaga - guitars, e-bow
Hansford Rowe - bass, just intonation bass, vocals
Benoit Moerlen - vibes, marimba
Gary Husband - drums
David Torn - guitar, loops