piątek, 22 kwietnia 2011

BoMo






Terry Bozzio
& Pat Mastelotto
Bozzio / Mastelotto
2000

* * * 2/3 * *




Muzyczny garaż wypełniony podobno największym zestawem perkusyjnym świata, dwóch wspaniałych perkusistów grających zazwyczaj z Wielkimi. Efektem dwudniowej improwizacji jest prawie godzinna płyta, do której kilka razy zabierałem się z mocnym postanowieniem, że posłucham jej uważnie i z należytą koncentracją od deski do deski. Niestety, zawsze percepcji wystarcza mi na jakieś 20 minut, ale też pierwsze 4 kompozycje są najciekawsze; potem ożywiam się jeszcze przy 8. Devilchasers, a przez ostatni kwadrans trochę wyczekuję już końca...

2 komentarze:

Słuchacz pisze...

Super! Czy można prosić w postaci plików bezstratnych, np.: .flac ?

toller pisze...

Może kiedyś, w wolniejszej chwili?