wtorek, 17 listopada 2009

PAFF


Puść PAFF setce statystycznych Polaków - 100 osób po chwili powie wyłącz to. Pewnie tak samo byłoby z tysiącem, drugim, trzecim... PAFF 1989 drażni przypadkowe ucho, najlepiej brzmi, gdy się skupić na muzyce.

Włodzimierz Kiniorski na stronie Mózgu:

Zakładając Pracownię Artystyczną PAFF znalazłem młodych muzyków, chciałem, żeby był to projekt rockowy. Od nowa zacząłem uczyć się rocka, zacząłem śpiewać. Ale wkroczyłem w ten zespół ze świata jazzu zupełnie nie wiedząc, co dzieje się na scenie rockowej. Zagraliśmy widowiskowy, multimedialny koncert w Jarocinie '89, wiem, że ludzie wspominają go do dziś, ale wtedy zainteresowania nie było. PAFF jako zdematerializowana w różnych formach idea - warsztat - pracownia artystyczna, studio eksperymentalne istnieje do dziś.



W muzyce inspiruje mnie przede wszystkim barwa. W fimie "Shogun" pojawił się mnich, który przygrywał sobie na rozstrojonej cytrze. Tak mi się spodobało, że zacząłem szukać po kioskach plastikowych instrumentów dla dzieci, których nie sposób nastroić. właśnie po to, by oduczyć się świadomości strojenia dźwięków - nagle wszystko jest barwą. Poza barwą największą wagę przywiązuję do CZASU, do RYTMU, do PULSACJI i TRANSOWOŚCI.



Żyj tak, jakbyś miał za chwilę umrzeć
Patrz tak, jakbyś miał za chwilę umrzeć
Graj tak, jakbyś miał za chwilę umrzeć
Myśl tak, jakbyś miał za chwilę umrzeć
Słuchaj tak, jakbyś miał za chwilę umrzeć
Nigdy nie umrzesz




Tamże ładna notka w zakładce DYSKOGRAFIA:
zapraszam do współpracy w przygotowaniu dyskografii
sam Kinior nie pamięta już gdzie grał...........
oraz ciekawy MONOLOG KINIORA






PAFF 1989
1989
* * * 3/4 * *

{właśnie przypomniałem sobie, że do kasety dołączona była naklejka - ozdobiłem nią okładkę zeszytu, w którym pisałem opowiadanka}

3 komentarze:

Analogowe ucho. pisze...

No tak, tak, tak, elokwencja u Ciebie wielka, ale, to co gra to żenada. Ach jaka szkoda.
Setka, dwie setki słów, choćby nie wiem jak ładnie i mądrze napisanych nie oddadzą piękna muzyki.
Szkoda że po raz kolejny muzyka została wykastrowana, ohydnie i okrutnie.
Po co pisać te piękne słowa jak ilustruje się je taką rzeźnia.

toller pisze...

Au, za pochwały dziękuję, a za rzeźnię bez flaka przepraszam. Mam nadzieję, że to nie był najgorszy pasztet z jakim miałeś do czynienia:}

Anonimowy pisze...

będzie reupload?